Jednym z projektów, które warto spróbować uszyć w domowym zaciszu, są bez wątpienia firany. Zdobią nasze okna, doceniamy ich zalety każdego dnia, trudno zatem dziwić się, że wiele osób, korzystających z maszyn do szycia, stawia przed sobą ambitne wyzwanie w postaci przygotowania samodzielnie firanki. Sprawdźmy, czym się kierować, wybierając odpowiednią maszynę, która jest w stanie sprostać temu zadaniu.
Zapewne większość użytkowników po prostu chciałaby uszyć firanki na swojej obecnej, domowej maszynie do szycia. Jest to oczywiście możliwe - o ile spełnimy kilka podstawowych warunków. Przede wszystkim znaczenie ma duże pole pracy, czy też możliwość przeszycia długich materiałów. O ile nie produkujemy zazdrostek, firanki standardowo mają około 150 cm długości, sięgając od karnisza do parapetu. Dobrze, jeśli maszyna umożliwia ozdobne marszczenie tkaniny - są jednak o wiele ważniejsze warunki, które powinny zostać spełnione.
Proces szycia firan (lub zasłon, bo procedura jest w zasadzie taka sama, tylko materiał i jego długość się różnią) przede wszystkim wymaga korzystania ze ściegu stębnowego, prostego. Z tego powodu wiele osób, przymierzając się do zakupu maszyny, stawia właśnie na specjalistyczne stębnówki. Warto zadbać przy okazji o to, by maszyna była wykonana z dobrej jakości metalowych podzespołów, a co za tym idzie - była odpowiednio ciężka. Dzięki temu zyska ona na stabilności, co przy szyciu firan z pewnością ma znaczenie.
Ścieg stębnowy (także w wersji podwójnej czy potrójnej) to jednak niejedyny ścieg, który okaże się przydatny. Do skracania firany przyda nam się ścieg kryty, do obrzucania krawędzi - zygzak lub ścieg owerlokowy, a do wszywania gumki - zygzak przerywany. Dostępne na rynku maszyny powinny być wyposażone w wyżej wymienione ściegi, warto jednak przed zakupem upewnić się, czy dany model będzie doskonałym wyborem w przypadku chęci szycia firan.
Decydując się na uszycie firanki na domowej maszynie do szycia, warto mieć świadomość tego, na jakim materiale przyjdzie nam pracować. Żakard, woal, tiul czy organza – z których obecnie najczęściej wykonuje się te elementy wystroju wnętrza – należą do bardzo delikatnych tkanin, podatnych na gniecenie. Z tego powodu lepszym wyborem będą domowe maszyny do szycia dedykowane lekkim materiałom, niż uniwersalne modele, przystosowane także do średniej grubości tkanin.
Spośród wyżej wymienionych materiałów to żakard stosowany jest od lat i zdaje się być najpopularniejszym materiałem na firanki. Zapewnia nie tylko trwałość, ale i bogatą ofertę wzorów - dlatego przygodę z szyciem firan warto rozpocząć właśnie od niego. Doskonale przepuszcza i rozprasza promienie słoneczne, a przy wykorzystaniu gęstszego splotu może posłużyć do pomieszczeń, w których chcielibyśmy zachować prywatność i uniemożliwić przechodniom zaglądanie do wnętrza domu.
Kolejnym aspektem, jaki wynika z delikatności materiału, jest prędkość szycia, potrzebna nam do samodzielnej produkcji firanki. Nie ma powodu, by stawiać na sprzęt, który gwarantuje bardzo szybką pracę – o wiele bezpieczniejsza będzie spokojna praca z materiałem, by nie dopuścić do jego uszkodzenia, a tym samym zniweczenia całej wykonanej dotychczas pracy.
Zależnie od tego, jaki rodzaj mocowania firany mamy w planach, potrzebne mogą być dodatkowe możliwości, drzemiące w naszej maszynie do szycia. Jeśli planujemy firankę na taśmie marszczącej, trzeba będzie ową taśmę wszyć przy brzegu tkaniny. Co więcej - istotne są wybrane przez nas proporcje marszczenia. Zazwyczaj wybiera się je pomiędzy 1:1,5 a 1:3. Oznacza to, że na 1 metr długości karnisza potrzebujemy odpowiednio 1,5 lub 3 metry długości materiału. Wybór tej ostatniej opcji przy dwumetrowym karniszu sprowadza się do potrzeby obszycia aż 6 metrów bieżących materiału (a w zasadzie nieco więcej, uwzględniając dodatkowe centymetry na założenie boków).
Podobnie w przypadku firany na przelotkach - w jej górną warstwę konieczne będzie wprasowanie taśmy wzmacniającej, zanim wykonamy otwory na przelotki. Ponadto sugeruje się, by materiał, z którego będzie tworzona, był 2,5 razy szerszy niż długość karnisza, na którym zawiesimy firanę. Wynika z tego zatem, że jednym z najważniejszych aspektów, na jakie powinniśmy zwrócić uwagę, wybierając maszynę do szycia firan w domowym zaciszu, jest odpowiednio duże pole pracy, na którym będziemy w stanie poradzić sobie z 5, a nawet 6-metrowymi partiami materiału.
Przeglądając dostępne na rynku modele maszyn do szycia, z pewnością natrafić można na profesjonalne maszyny przemysłowe, przeznaczone przede wszystkim do szycia zasłon lub firan. Tym, co je wyróżnia, jest między innymi pneumatyczny zwijacz, czy też rozszerzony transport z tzw. pullerem. Warto mieć jednak świadomość, że modele te przeznaczone są przede wszystkim dla osób, które zamierzają na szeroką skalę rozpocząć produkcję firan. Nic nie stoi na przeszkodzie, by również amatorsko w nie zainwestować, jednak warto rozpocząć od prac na domowej maszynie, by przekonać się, czy szycie firan sprawia nam przyjemność.
Choć niżej wymienione funkcje nie są konieczne podczas szycia firanek lub zasłon, ich obecność – oraz umiejętne wykorzystanie – może okazać się sporym ułatwieniem dla użytkownika. Nieocenioną pomocą jest możliwość sprawnego obcinania nici, a także mechanizm podnoszenia stopki. Bardziej doświadczone osoby docenią także obecność nawlekacza igły, wielopunktowego transportu, czy też płynnej regulacji prędkości szycia. W przypadku maszyn przemysłowych i hurtowej pracy z dużymi partiami materiałów warto zadbać o to, by maszyna wyposażona była w linki wyłączania awaryjnego, poprowadzone wzdłuż korpusu, czy też dodatkowy puller.
Jeśli jednak wybrana przez nas (bądź już posiadana) domowa maszyna do szycia będzie pozbawiona udogodnień, nadal będziemy w stanie przygotować na niej samodzielnie zestaw firanek, który z pewnością upiększy dom.
ul. Wołczyńska 50
60-167 Poznań
Godziny otwarcia:
pon. - pt. 8:00 - 16:00